- Coś ty robił?!
- Sałkofałem...
Zazwyczaj przed kartkówką z matmy zamiast uczyć się, do północy grałem ze współlokatorem w Quake, Starcrafta albo inne coś... Dzisiaj grałem z mechatronami w Warhammera. Ale wspomniane już całkowanie, obiad i sesja RPG przy jednym spotkaniu wcale nie muszą być dobrym pomysłem, jak się okazuje.
zaatakował nas mutant, a to jest mag!!
metrologia też jest fajna. Oddajmy głos bezstronnemu świadkowi:
Siedzę, piszę sprawko, z tyłu słyszę śmiech DD i paradoxa, nagle tekst:Tak, stary, bawiłem się gumką - recepturką.
- Ojej, gumka mi pękła. O, znowu.
To było wesołe sprawozdanie. A w tym tygodniu ostatecznie udowodnimy że nikt nie czyta sprawozdań z laboratoriów. Jak? Zapominając skasować ze sprawka zdanie:
Badana waga sprawiała wręcz wrażenie nadpobudliwej.Dobrze że nie zapomnieliśmy skasować tego o sposobach badania czułości wagi.
Obudziłem się, piątkowe popołudnie. W drzwiach pokoju stała współlokatorka. Przecierając oczy rzekłem:
-No, cześć. Wiesz, szmatę zaliczyłem.Materiałoznawstwo > materiał > tkanina > szmata. Mina: bezcenna.
-Jaką szmatę?!?
-Yyyy, materiałoznawstwo. Na 5.
heh :D a ja żałuję że nie mieszkam ze studentami :( jestem przez to upośledzona :(
OdpowiedzUsuńNo cóż, pozostaje mi tylko Ci współczuć :)
OdpowiedzUsuńzachciewa się studiować xD
OdpowiedzUsuńcałkowanie, obiad i sesja RPG przy jednym spotkaniu są doskonałym pomysłem :D
OdpowiedzUsuńmi się podobało