31 marca 2008

"Nie trzeba wody lać..."

Hymn Wydziału Mechatroniki z czasów gdy był jeszcze Mechaniką Precyzyjną.
melodia zaginęła (aczkolwiek WRS czyni starania by odrodzić tradycję Hymnu :)
Nie będzie przesadą, gdy głośno stwierdzimy,
na przekór nieznośnym krytykom,
że górą jesteśmy i nikt nie dorówna
nam, precyzyjnym mechanikom.

Ref: Nie trzeba wcale wody lać,
bo każdy dobrze wie,
że zwarta jest studencka brać,
niech żyje nam MP.

I powie wam student, potwierdzi studentka,
wieczorem, w południe, nad ranem,
że wszystkich co najmniej o głowę przerasta,
MP wraz ze swoim dziekanem.

Ref: Nie...

Nam projekt nie straszny i sesja leniwa,
egzamin kłopotów nie wzbudzi,
bo wszystkie problemy usuwa dzban piwa,
a piwo jest przecież dla ludzi.


Uniwerku, puchu marny,
przyszedł na Cię dzionek czarny.
Bo tu stoją groźne byki
z Precyzyjnej Mechaniki!

14 marca 2008

moje pojęcie wolności i lotu. furious&fast.

------

Siedzę o 00.30 w nocy i czytam kawałek implementującego sieć neuronową kodu w C. Czy ja jestem aż tak nienormalny?

-----

-co Ci?
-nic.

Dokładnie, nic. Czyli to co zawsze. Wróciłem do swojego starego i za cholerę nie dobrego stanu, którego Warszawa nie miała jeszcze sposobności poznać. Wkurzonego na siebie, świat, wszystkich i wszystko, którego jedynym a nie do przeskoczenia problemem jest ta dojmująca samotność w tłumie. Nie znalazło się wiele osób które to rozumiały, i jedna która mogła coś z tym zrobić.

I chuj. (uwaga - słowo to zawiera ze trzy czy cztery "drugie dna".)

01 marca 2008

Dni otwarte na PW

...i to co najlepsze - SiMR się postarał: samochód BMW Sauber F1.07, z elementami aerodynamiki 08.
(A tak w ogóle to ten melanż dwóch różnych pakietów aerodynamicznych wygląda jak z d*py wyciągnięty. Marudzę, wiem)