27 kwietnia 2009

Podstawy konstrukcji urządzeń precyzyjnych II

1) Policz sprężynę
2) Narysuj ją
3) Wklejając na rysunek odkryj że się głupio rąbnąłeś na samym początku dobierając za małą średnicę sprężyny
4) Policz sprężynę jeszcze raz
5) Narysuj ją jeszcze raz
6) Dobierając pierścień osadczy odkryj że nie robią takich na fi11, więc oszukaj i weź taki na fi10
7) Szukając w katalogu podkładki, która wejdzie na wałek fi11, odkryj że PN nie przewiduje robienia czegokolwiek na tę średnicę
8) Sprawdź czy NA PEWNO nie możesz wziąć większej podkładki
9) Klnąc, postanów przerobić wałek na fi12
10) Policz sprężynę jeszcze raz i odkryj że długość zblokowanej sprężyny jest taka sama jak założona robocza
11) Policz sprężynę jeszcze raz, zmieniając jej parametry i odkryj że jest jeszcze gorzej
12) zastanów się co Ty, kurwa, robisz o wpół do drugiej w nocy?
13) oszukaj sprężynę uzmienniając jakieś stałe i narysuj ją
14) Przerysuj wszystko jeszcze raz, zastanawiając się ile godzin na tym stracisz...

EDIT:
15) rzuć okiem na rysunek i odkryj że sprzęgło mogłoby być o połowę większe -> siły o 1/3 mniejsze -> drut w sprężynie byłby cieńszy. Idę po piwo, tego się nie da na trzeźwo.
16) Policz momenty, siły i sprężyny jeszcze raz. Brawo, właśnie zyskałeś 0,2 mm! Możesz przerysować sprężynę.

18 kwietnia 2009

mój mały nałóg

250 ml smoły z mojej kawiarki. Na pohybel żołądkowi!

"koleżanko, z bezalkoholowych tylko kawa." - tak mi się przypomniał lany poniedziałek ;)

I teraz można projektować.