14 listopada 2009

Kiedy dziekan sponsoruje beczkę piwa...

kiedy dziekan sponsoruje beczkę piwa, nie spodziewajcie się trzeźwego postu. Zatem Ci, którzy na takowy liczą, niech od razu stąd wyjdą :P

Kolej rekord pobycia na wydziale pobity - od ósmej do po-dwudziestej drugiej, i to jeszcze obiad i impreza za free. (no, nie do końca za free bo 7 pizz i 15 browarów na przygotowanie sali wykładowej [nr 11] na poniedziałkową matematykę musieliśmy sobie kupić sami - ale za to jaka satysfakcja pić, żreć i oglądać film na rzutniku tam gdzie niedawno dygaliśmy na kolejnym wykładzie :) ).

Podsumowując - trzeci rok jest lepszy niż wakacje przed nim. Daleko lepszy.
Ale i tak tęskno mi za tymi, których nie spotkałem póki była możliwość - wolny, wakacyjny czas. A możliwości mojego przyjazdu do stw teraz są ograniczone... :(