24 października 2010

Wiem że jakość karygodna, i uprzedzam pytania - nie, zdjęcie nie było robione lodówką
Je-lo-nek! Je-lo-nek! Je-lo-nek! Je-lo-nek! Mie-lo-ne! Mie-lo-ne!

Gumowe jelonki, rzucane w publikę.

HICIOR Paganiniego prawie na samym początku. Sądziłem że to spoza jego repertuaru... ale nie byłem świadom że Michał Jelonek jeszcze całkiem niedawno był członkiem Ankhu. Jednak to jego repertuar :P

Wężyk! Masakra :D i rogaty kask Jelonka.

Jak sobie jeszcze przypomnę coś godnego uwiecznienia, zedytuję ;-)

2 komentarze:

  1. Wężyk, młynek i ściana, wielki, różowy rogacz na scenie, walka na smyczki i "trąby" masek przeciwgazowych... Taaak, niezły koncert.

    No i te wzruszające oświadczyny :O

    A zdjęcie widać że nie lodówką robione, a mikrofalą. Też coś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Młynek... w młynie na jednym koncercie kiedyś mało sobie ręki nie złamałem ;)

    OdpowiedzUsuń