17 maja 2007

Jak zwykle. Bzdury o niczym.

Hello
I've waited for you
Everlong
Foo Fighters - Everlong

-Co mówi perkusista zanim go wyleją z grupy?
-Hej chłopaki, spróbujcie jednej z moich piosenek!

Dużo już na Vicky widziałem, ale dowcipów to jeszcze mi się nie zdarzyło :)

Leżałem sobie w wyrku, późną już nocą, słuchałem burzy, wziąłem mp3, rąbnąłem braciakowi słuchawki (znowu rozwaliłem moje - mam talent - nawet Philipsy nie wytrzymały długo) i zacząłem słuchać muzyki. Gdy membramy poczęły wywibrowywać mi w uszy "A ja wolę marihuanę" pieprznąłem nimi o ścianę. Czemum zaczął taką wagę przywiązywać do przeszłości, wspomnień? I czemu tak na mnie zaczęły działać?

Jutro fiza :] Życzcie mi... A tam, niczego mi nie życzcie. Poradzę sobie. Ciekawe czy D. alias S. przyjedzie z Kraka? Miło byłoby ją znowu zobaczyć. Ileż to już czasu? Z rok?
Ciekawy dzień jutro będzie, maturka, może spotkam w/w, potem z sąsiadem na miasto, na wieczór z sąsiadem i nie tylko gdzieś w diabły się udamy jakąś buteleczkę rozpracować... Nie jestem chyba taki stary skoro mnie na osiemnastki jeszcze zapraszają :)

W tym momencie na pewien czas musiałem przerwać pisanie. Pokusa wgryzienia się w instrukcję obsługi TTI-880 była zbyt silna.

2 komentarze: