19 maja 2007

Syndrom dnia następnego i wiertarka

Łeb napiernicza falami, rano modliłem się o to żeby mama jak najwcześniej wyszła na rynek, żeby nie widziała jak się podłączam pod źródełko. Zgubne skutki picia wódki? Niee, tym razem morze piwa, zagruntowane Red Labelem. Pieszy powrót o drugiej nad ranem z Karnatów (niedaleko). I jak zwykle, obudziłem się punkt ósma. A ten gość z wiertarką za ścianą zaczyna być coraz bardziej irytujący :|

Gryplan na wakacje:
- V. (i nie tylko on) twierdzi że znowu będe robił za MG. Nie no, spoko, tym razem po prostu się przedtem znieczulę. Gorzej będzie scenariusz wymyślić i zmusić graczy do gry :]
- wymienić połowę rzeczy w rowerze i doprowadzić go do stanu w którym można nim jeździć bez obawy że się rozleci od samego pedałowania
- nauczyć się siplusplus
- Kroniki Diuny śmieją się do mnie z półki :) Zabiorę się za nie jak skończę z Ubikiem
- i pewnie inne rzeczy o których teraz nie myślę.

Co za cholerny maniak z wiertarką! Dajcie mi Beryla...!

6 komentarzy:

  1. Hehe! :D Pamiętasz jak do mnie przyszedłeś? Skup się! Pamiętasz? :D Pamiętasz jak wglądnąłeś mi na półkę? Skup się mocniej! Musisz pamiętać! Pamiętasz co wtedy na niej zauważyłeś? 3 białe grzbiety z kolejno czerwoną, brązową i marchewkową linią. A tam takie napisy: Andrzej Sapkowski. Bo widzisz... potrzebuje reszty ;) jak na razie przeczytałam 3 i nie było mi dane dotrzeć do reszty :( wiem, biedne jestem dziecko, trzeba przytulić i w ogóle. Masz może resztę sagi?? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A tak poza tym to reklama mojego photobloga! Ale dziecinada! Ale wakacje to sobie można pozwolić! Zapraszam do oglądania bądź też i komentowania (nie zmuszam! :P).. Zabawa wciąga. Codziennie dodaje nowe zdjęcie ;) W sumie mam takie widoki (nie pamiętasz wszystkich - głównie dlatego że było ciemno) że trzeba sie pochwalić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam do sprzedania używamy traktor, z nowo, nie używanym karabinkiem. Może chcesz na tego sąsiada.
    Amunicje dorzucę GRATIS ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja myślałem że się będą dziwić co za idiota łączy Johnny Walkera ze skrzynką piwa, ale gdzie tam... reklamują się :D

    Wystaw sobie, Joanno, że resztę sagi MAM. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Musisz koniecznie dalej byc Miszczem GRy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Co to za ociąganie się? :D Już 5 dni mineło od starej notki i ani śladu nowej :D CZEKAMY !! ;]

    OdpowiedzUsuń