01 maja 2007

Porządki

Mówiłem że muzyka to moje drugie życie? No to powtórzę.

Porządki na mojej empetrójce robię; odkąd karta dźwiękowa odmówiła współpracy to głównie z niej puszczam muzykę na głośniki. Przynajmniej szumy mniejsze :P

Wywaliłem z 700 mega muzyki, wrzucułem z 700 mega. Bilans musi się zgadzać ;) Poleciało w diabły dużo kawałków Delight, hs, większość Offspringa, poleciał Closterkeller, z połowa Molda, wszystka jedna [ :) ] kompozycja Artrosis i innych. Przeglądam kolekcję, wybieram co wrzucić; nazwy, tytuły... Acid Drinkers, Ankh, Dream Theater, Hunter, Tool, In Flames, Riverside, Moonlight, Mech, Proletaryat, Liv Kristine, Lacuna Coil; Heaven's A Lie, T.E.L.I., Down With The Sickness, Come As You Are, Handmade God, Kashmir, Everlong, Acidofilia. Na Theatre of Tragedy, The Gathering, Ruoskę i jeszcze kilka innych miejsca brakło. Nie każdy zna tyle kapel co ja*. Niektóre ich piosenki są jak starzy znajomi, całe fragmenty mogę odtworzać z pamięci, wiem czego się mogę spodziewać. A kasy na porządne słuchawki brakuje :(

* Czystej wody autopanegiryzm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz