1) Policz sprężynę
2) Narysuj ją
3) Wklejając na rysunek odkryj że się głupio rąbnąłeś na samym początku dobierając za małą średnicę sprężyny
4) Policz sprężynę jeszcze raz
5) Narysuj ją jeszcze raz
6) Dobierając pierścień osadczy odkryj że nie robią takich na fi11, więc oszukaj i weź taki na fi10
7) Szukając w katalogu podkładki, która wejdzie na wałek fi11, odkryj że PN nie przewiduje robienia czegokolwiek na tę średnicę
8) Sprawdź czy NA PEWNO nie możesz wziąć większej podkładki
9) Klnąc, postanów przerobić wałek na fi12
10) Policz sprężynę jeszcze raz i odkryj że długość zblokowanej sprężyny jest taka sama jak założona robocza
11) Policz sprężynę jeszcze raz, zmieniając jej parametry i odkryj że jest jeszcze gorzej
12) zastanów się co Ty, kurwa, robisz o wpół do drugiej w nocy?
13) oszukaj sprężynę uzmienniając jakieś stałe i narysuj ją
14) Przerysuj wszystko jeszcze raz, zastanawiając się ile godzin na tym stracisz...
EDIT:
15) rzuć okiem na rysunek i odkryj że sprzęgło mogłoby być o połowę większe -> siły o 1/3 mniejsze -> drut w sprężynie byłby cieńszy. Idę po piwo, tego się nie da na trzeźwo.
16) Policz momenty, siły i sprężyny jeszcze raz. Brawo, właśnie zyskałeś 0,2 mm! Możesz przerysować sprężynę.
Wybiegając nieco w przyszłość:
OdpowiedzUsuń17) SPRÓBUJ dobrać tarczę impulsową i moduł enkodera - tylko po to, żeby okazało się, że nie robią takich na fi 12 :D
18) Wyrzucasz projekt w ...... i idziesz sklepać idiotę, co Ci o tym powiedział :D
f10 i fi11 też nie. Ale jest fi8, jest impreza!
OdpowiedzUsuńwłaśnie tłumaczę metafizyczny tekst, nieco modernistyczny a nieco przyćpany, o nie-wiem-czym, mój słownik strajkuje i nie wie jak mi pomóc, a ja, mimo połowy za mną, dalej nie widzę fabuły. chyba Cię rozumiem
OdpowiedzUsuńpodsumowując: sajnos
Ola, wrzucisz na tłumacza google'i i wszystko będzie jasne ;)
OdpowiedzUsuń"Muszę zrzec się, żeby oni dobrze upadali i dobrze słuchali.Uczucia i zmysły wypaczają piękny strach i błogosławionego pośrednika, opium. Smak i społeczne poczucie zmęczenia – tego tez muszę się zrzec. Często łzy w oczach, szum w uszach. Sprawy, ludzie, liter obraza. Zmysły, w chaotycznym zgiełku dźwięki włóczą się po narządach słuchu"
OdpowiedzUsuńTo fragm. translator nie wyrobi, bo pierdolca dostanie w połowie zdania. a tego koszmarku przede mną jeszcze 20%
ŻĄDAM NOWEGO POSTA!
OdpowiedzUsuńJak możesz tak zaniedbywać stałych czytelników? Liczyłem, iż może pojawia się jakieś takie posty, jak kiedyś [domyśliłeś się, kiedy?? ;)], a tu pustka, jakby w Twoim życiu się nic nie działo... a przecież wiem że jest inaczej;)
popieram
OdpowiedzUsuń